5 sposobów na wykorzystanie żelu z siemienia lnianego w pielęgnacji
Znacie żel z siemienia lnianego? Można go kupić, ale częściej robi się go samodzielnie. Odkąd siemię lniane określono mianem super food, ten domowy kosmetyk coraz częściej pojawia się na blogach.
Postanowiłam, że ja też wtrącę swoje dwa zdania i opowiem o tym, jakie są moje sposoby na żel z siemienia lnianego – a wykorzystuję go nie tylko na włosy (najpopularniejszy jest właśnie do ich pielęgnacji), ale też skórę. Jeśli też chcecie odkryć właściwości i zastosowanie żelu z siemienia lnianego, to zachęcam do czytania. Zdradzę kilka moich przepisów! 🙂
Siemię lniane. Co warto o nim wiedzieć?
Siemię lniane to nic innego jak nasiona lnu, dość pospolitej rośliny. Niepozorne, niewielkich rozmiarów, szarobrązowe. Na moment zapomniano o nich, ale dziś na nowo odkrywamy ich cudowne właściwości prozdrowotne. Mają moc, o której warto powiedzieć nieco więcej!
Siemię lniane jest niezwykle bogate w składniki odżywcze potrzebne nam nie tylko w diecie, ale też w pielęgnacji, takie jak: błonnik, kwasy omega-3, witaminę C oraz sole mineralne (cynk, magnez, żelazo). Olej, który się z nich pozyskuje to bogactwo steroli roślinnych, tokoferolu i lignanów. Skupmy się jednak na nasionach.
Zastosowanie siemienia lnianego w pielęgnacji
Dużo można pisać o właściwościach leczniczych siemienia lnianego, jego działaniu w profilaktyce nowotworowej, czy tym, jak świetnie wspomaga odchudzanie. W tym wpisie skupiam się jednak na tym, jak zastosować siemię lniane w pielęgnacji.
Dzięki zawartości witaminy E i niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych siemię lniane sprawdza się w pielęgnacji włosów, skóry i paznokci. Najprostszy do zastosowania jest olej lniany, ale ja zdecydowanie bardziej wolę – przypominający trochę kisiel – żel z siemienia lnianego. Łatwo przyrządzić go w domu, jeśli tylko mamy trochę nasion, a do tego jest naprawdę wielozadaniowy.
Żel z siemienia lnianego (przepis)
Żel z siemienia lnianego – w blogosferze nazywany z sympatią „glutkiem” – można zrobić bardzo łatwo. Warto jednak pamiętać, żeby nie robić go na zapas, ponieważ zachowuje świeżość max. 3 dni przechowywany w lodówce.
Do zrobienia żelu potrzebne są:
- ⅓ szklanki nasion lnu,
- ½ szklanki gorącej wody,
- 2 krople wit. E (opcjonalnie).
Przepis na żel z siemienia lnianego:
Wsyp nasiona do szklanki lub słoika. Zalej je gorącą (ale nie wrzącą) wodą i nakryj talerzykiem. Nie musisz ich mieszać, ale potrzebne jest teraz trochę czasu. Po mniej więcej godzinie (można krócej, ale ja wolę poczekać) odsączamy gęstą zawiesinę, która powstała, przez sitko lub gazę. Opcjonalnie można dodać witaminę E, która wzbogaci żel z siemienia lnianego, ale też przedłuży jego trwałość o dzień lub dwa.
Moje sposoby na wykorzystanie żelu lnianego
Czas na najważniejszą część tego wpisy, czyli odpowiedź na pytanie, co można zrobić z żelem z siemienia lnianego, kiedy się go już ma. A można wykorzystać go na kilka prostych sposobów.
- Kąpiel dłoni – wystarczy zanurzyć dłonie w żelu z siemienia lnianego (może być nawet ten nieodcedzony, z ziarnami) na około 5-7 minut, aby przyspieszyć gojenie się drobnych otarć, zmiękczyć skórę i zatrzymać w niej wilgoć na dłużej.
- Stylizacja włosów – bardzo łatwo jest wystylizować włosy, jeśli mamy pod ręką żel z siemienia lnianego, bo wystarczy wgnieść jego odrobinę w pasma, aby podkreślić skręt fal i loków, utrwalając fryzurę na dłużej.
- Regeneracja włosów – zwłaszcza przy włosach kręconych warto stosować żel z siemienia lnianego jako rodzaj maseczki (do spłukiwania lub nie), która wygładza włosy, nadaje im miękkość i jedwabistą gładkość.
- Maska na pięty – przy problemie z pękającymi piętami siemię lniane może pomóc wygładzić, nawilżyć i zmiękczyć skórę, a także przyspieszyć jej gojenie; wystarczy nakładać żel lniany na noc przynajmniej raz w tygodniu.
- Kąpiel stóp – jeśli nie mamy czasu na nakładanie żelu na pięty, nakładanie skarpet i zmywanie go rano, możemy zrobić (podobnie jak w przypadku dłoni) kąpiel stóp w siemieniu, dzięki czemu odżywimy je i wygładzimy.
Dodaj komentarz