Te 5 rzeczy niszczy waszą cerę !
Hej kochane, dziś trochę o złej pielęgnacji. Trzeba o niej mówić, bo to właśnie dzięki takim niedopatrzeniom i pewnym błędom, o których nie mamy pojęcia, często niszczy się skóra
1. Stres
Stres, zdenerwowanie, życie w biegu, niedosypianie, ciągły lub częsty stan napięcia – to właśnie wbrew pozorom największy wróg naszej cery. Dziewczyny, czy wicie ze każdy zły moment bardzo się na niej odbija? Brak snu też daje o sobie znać. Jeśli nie wysypiacie się jak należy, to nie tylko fundujecie sobie podkrążone oczy, ale także wasza skóra nie dostaje takiej regeneracji, jakiej się spodziewacie i jakiej potrzebuje podczas snu, aby rano obudzić się gładka, pełna elastyczności i promienna. Dlatego – choć czasem nie da się odgrodzić od stresu – starajcie się prowadzić trochę spokojniejsze życie, bez codziennych zmartwień i oczywiście wysypiajcie się, śpiąc smacznie przynajmniej 7 godzin dziennie.
2. Zła dieta
Dieta – ale nie radykalne odchudzanie się – wpływa na urodę naszej skóry. Ale właśnie tylko wówczas, gdy jest odpowiednio zbilansowana i obfituje w moc witamin i minerałów.
Pamiętajcie, że na stan skóry ma wpływ wszystko: nie tylko tłuste potrawy i mnóstwo cukru, ale też niedobór pewnych składników, dlatego np. drastyczna dieta znacznie pogarsza stan włosów i skóry. Jeśli chcecie, aby cera była ładna – odżywiajcie się po prostu zdrowo i nie przejadajcie się, zawsze odchodźcie od stołu z lekkim niedosytem.
Suplementacja witamin – to odrębny rozdział, który wiele z was porusza: czy suplementy działają? Czy warto je stosować? Myślę, że jeśli wasz organizm jest naprawdę wyczerpany brakiem witamin albo prowadzicie aktywny tryb życia – można sięgnąć po suplementy, ale one nigdy nie będą w pełni lepsze niż witaminy z warzyw, owoców czy orzechów.
3. Zażywane leki
Leki, zwłaszcza antybiotyki bardzo źle wpływają na skórę, dlatego warto o tym pamiętać i w czasie takich kuracji rzeczywiście przyjmować ekstra dawki witamin. Leki mogą też sprawiać, ze cera jest matowa i bardziej wrażliwa np. na promieniowanie słoneczne. Dlatego bezwzględnie warto stworzyć jej jakąś ochronę UV. W takich momentach przyda się Wam ekstra pielęgnacja, czyli maseczki do twarzy oraz dobre serum, a ponadto krem o działaniu rozświetlającym.
4. Używki (kawa, papierosy)
Mam nadzieję, że żadna z was nie pali papierosów, ponieważ to okropny nałóg, który robi spustoszenie nie tylko z cerą, ale też z włosami i całym organizmem. Kawa to z kolei jest mój słaby punkt, ponieważ wypijam jej mnóstwo, świadoma tego, że wypłukuje ona z organizmu cenne składniki odżywcze, a ponadto nie poprawia stanu skóry. Kawa w kosmetyce – tylko jako peeling do ciała. Ale pewnie już wiecie, że nic nie likwiduje cellulitu lepiej niż kawowe fusy. 🙂
5. Źle dobrane kosmetyki
To jeden z najczęstszych powodów złego stanu skóry. Kochane, wiem, że wszystkie te reklamy w TV są cudowne, a wasza kumpela zachwala świetny krem do twarzy, ale pamiętajcie, że po pierwsze reklama od tego jest, by zachwalać, a kumpela ma całkiem inną cerę niż wasza. Kosmetyki dobiera się indywidualnie, stricte do potrzeb waszej skóry.
Dlatego zawsze sprawdzajcie czego potrzeba cerze, jak wygląda, sprawdzajcie skład każdego kosmetyku, omijajcie parabeny i syntetyki w produktach kosmetycznych, a będzie dobrze. Nie musicie wydawać majątku an kosmetyki – najważniejsze, że będą miały przyzwoity skład.
Dodaj komentarz